Nasze społeczeństwo ma niezaprzeczalną obsesję na punkcie diety i z krajowym kryzysem otyłości jest to nic dziwnego, że jest coraz więcej ludzi, którzy próbują wskoczyć na bandwagon, wydając ćwiczenia dvd, plany zdrowotne i książki o diecie? Liczba dzieci, które są uważane za otyłe wzrosła ponad trzykrotnie w Anglii w ciągu ostatnich 25 lat, a jeśli obecne trendy się utrzymają, liczba dzieci z nadwagą lub otyłością, na całym świecie, wzrośnie z 42 do 70 milionów do 2025 roku. Ale jak mamy zamiar zająć się tym problemem w naszych dzieciach bez narażania ich na liczne fad diety, które są prawdopodobne, aby dalej ich problemy z jedzeniem? Dieta Paleo, jest jedną z takich diet, która ostatnio trafiła na czołówki gazet. Australijski kucharz gwiazd Pete Evans skompilował "dietę paleo" książkę kucharską dla dzieci zatytułowaną "Bubba Yum Yum: The Paleo Way", która zachęca rodziców do karmienia swoich małych dzieci tylko żywnością, którą konsumowaliby nasi przodkowie jaskiniowcy. Główną kością niezgody (wybaczcie kalambur) w książce kucharskiej jest przepis na formułę dla niemowląt, która jest zrobiona z bulionu kostnego i podobno zawiera do dziesięciu razy więcej witaminy A niż jest bezpieczne dla niemowląt. Pracownicy służby zdrowia wzięli bardzo niewyraźne spojrzenie na to, z jednym sensacyjnie twierdząc, że jeśli książka miała być opublikowana "dziecko może umrzeć". Wśród kontrowersji, Pan Macmillan, który miał wydać książkę, od tego czasu porzucił wszelkie powiązania z nią, zmuszając Evansa do pójścia naprzód i samodzielnego wydania jej cyfrowo. Spójrzmy na to, co dieta Paleo faktycznie jest. Zasadniczo, to wynika z ideologii, że nasze ciała zostały zaprojektowane po prostu jeść żywności, które naturalnie rosły lub żyły wokół nas w epoce paleolitu. W czasach prehistorycznych myśliwi zbieracze wychodzili na dzień polowania na dzikie zwierzęta i zbierali orzechy, jagody, owoce itp. Zwolennicy diety Paleo twierdzą, że w tych czasach, choroby, takie jak rak, nie istniały i wierzą, że jest to przede wszystkim w dół do żywności, które zostały zjedzone. Pokarmy, które nie powinny być spożywane w związku z tym, obejmują wszystko, co zawiera sztuczne lub stworzone przez człowieka składniki, śmieciowe jedzenie, częściowo uwodornione oleje, ziarna, nabiał, rośliny strączkowe, ziemniaki. Teraz, podczas gdy jest to całkowicie jasne, że zmniejszenie przetworzonej i śmieciowej żywności miałoby ogromny pozytywny wpływ na diety naszych dzieci, to również ogromna obawa, że przez wycinanie nabiału i zbóż, będą one brakować ważnych składników odżywczych. Lucy Jones, rzeczniczka British Dietetic Association (BDA) mówi: "Nie ma żadnych dowodów na to, że poprawia zdrowie, a jego żądanie, aby wykluczyć grupy żywności istotne dla zdrowia, takich jak nabiał, ziarna i rośliny strączkowe może zostawić ludzi poważnie niedobór niezbędnych witamin i wapnia, nie wspominając o zaparcia z powodu braku błonnika." Jones jest również szybki, aby wskazać, że chociaż niektóre choroby nie istniały, średnia długość życia była również dramatycznie niższa z tylko niewielką mniejszością naszych paleo przodków czyniących to do ich czterdziestki, a wiele z dzieci zmarłoby przed osiągnięciem wieku 15 lat. Wyraźnie widać, że to do każdego indywidualnego zestawu rodziców, aby zdecydować, jak karmić swoje dzieci, ale zanim będziemy mogli edukować nasze dzieci o jedzeniu zdrowo musimy zająć się problemem edukacji rodziców. W naszym rozpędzonym społeczeństwie, gdzie czas jest krótki, a wygoda wydaje się łatwą opcją, bardzo trudno jest poświęcić czas na gotowanie od podstaw, używając zdrowych składników. Jednak kluczową rzeczą do zapamiętania jest to, że zdrowie naszych dzieci powinno być jednym z priorytetów w życiu. Poświęć czas, aby usiąść jako rodzina i cieszyć się posiłkami razem, zaangażuj dzieci w pomoc w przygotowaniu lub gotowaniu posiłków i kupuj żywność z różnych miejsc, aby zwiększyć ich wiedzę o tym, skąd pochodzi żywność. Dieta dziecka nie powinna być ograniczona, ono rośnie i potrzebuje wszystkich kluczowych składników odżywczych, aby zapewnić jak najzdrowszy wzrost.